sobota, 21 marca 2015

Pobawmy się w Share week 2015

Idea Share week opiera się na wzajemnym polecaniu blogów i działa od kilku lat, ale ja dowiedziałam się o akcji ... kilka dni temu. Jeśli jesteście na podobnym poziomie doinformowania co ja to zajrzyjmy wspólnie na blog pomysłodawcy tego zamieszania, dowiedzmy się szczegółów i zachłyśnijmy się razem. Blogiem, bo nie tylko event jest niebanalny i godny uwagi, ale również cały Jest kultura.

http://bit.ly/ShareWeek2015



Lubię takie akcje. Kiedyś polecałam w Liebster Blog Awards blogi, stawiające w blogosferze pierwsze kroki. Do tej pory śledzę rozwój tych, które nominowałam i które nominowały mnie. Tym razem, w Share week postawiłam na te z większym stażem - które są dla mnie ważne i uważam za wyjątkowe. Jest ich oczywiście więcej niż dopuszcza regulamin, ale jakimś cudem wyłoniłam absolutnie NAJ finałową trójkę. Według moich kryteriów są to blogi atrakcyjne merytorycznie i wizualnie, blogi które tak lubię śledzić, że nawet  Fcb już to wie i pokazuje mi aktywności ich fanpejdży tuż po zalogowaniu. Czuję się obywatelem [ba, domownikiem prawie] ich społeczności, nie przegapiam postów i bez przeszkód mogę polecić je nawet Mężnemu [a to człowiek zawzięcie nieaktywny w tej części wirtualnego świata].

Zobaczcie zatem kogo czytam namiętnie i z przyjemnością polecam.



Zanim pierwszy raz zajrzałam na blog Agnieszki, utonęłam w falach komplementów dlań, przepływających wartkim nurtem po strumieniu parentingu. Pomyślałam, że to pewnie capo di tutti cappi w tych parentingach i dla mnie - od pierwszego przeczytania - takim właśnie stał się KiK. Inspiruje mnie i urzeka na każdej płaszczyźnie: uderzającym layoutem, kadrami do nieskończonego zakochiwania się, słowami po mistrzowsku splatanymi, historiami nieprzewidzianymi, zadziornymi, doprowadzającymi pierś do bezdechu, a oczy do szklistości, neologizmami, wsnuwającymi się cichaczem w codzienną mowę.
Blog do uwielbiania, wracania i polecania.





Mecenas mądrej i zdroworozsądkowej strony rodzicielstwa. Jeśli ktoś nie wie jak ogarnąć dzieci i cały ten zgiełk okołodomowy to śmiało może wybrać się po wiedzę do Kamila. Jeśli ktoś myśli, że cały ciężar wychowania to dola kobiet, a facet nie jest istotą skłonną do rozważań na ten temat - taki sam adres. Dla mnie osobiście nadzwyczajne jest to w jak wielu kwestiach moje zdanie jest bliźniacze do jego. Poza sprawami pisanymi w postach jest coś jeszcze - mianowicie marzenia. 3,5 z Bloga Ojca również mam na mojej bucketlist.
Blog z dobrym słowem. Do tego stanowczym. No jak to ojciec.






Blog Natalii jest przepiękny. Elektryzujący. Inspirujący. Motywujący. Kreatywny. Przepiękny. Ponadto przejrzysty, praktyczny i klarowny. Wspominałam, że przepiękny? Nie da się ukryć, że estetyka bloga ma dla mnie kluczowe znaczenie, dlatego Jest Rudo przyprawia moje oczy o prawdziwe szczęście. Dzięki sensownej treści nakręca moje zainteresowania fotograficzne, napełnia moją głowę radami technicznymi i eskaluje żądzę posiadania wiedzy. A sposób pisania zapewnia o tym, że sztukę tworzenia mogę opanować nawet ja.
Blog, który jako jedyny w moim zestawieniu znam tylko kilka tygodni. Ale jego niepodważalne walory nie pozwoliły mi go pominąć. Blog, który chcę wchłonąć cały.


Chciałabym napisać Wam więcej, przedstawić wszystkich - przynajmniej wzmiankami - do których lubię zaglądać, ale lista jest jak przewrócona ósemka i nie umiałabym rozsądnie jej okroić, więc istnieje ryzyko, że przegapiłabym zakończenie plebiscytu. Powiem tylko tyle, że gdy dorosnę to chciałabym być taka jak oni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spodobał Ci się tekst? - skomentuj. Nie spodobał? - udostępnij.
Albo i na odwrót.