Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
A jednak zdarzyło się dwa razy. Czy byłam uczniem najtępszym w szkole świata, skoro mogę repetować i zimy, i lata?
Zdarzyłam się drugi raz. Ja. Taka sama. Niebieskooka, blondwłosa, charakterna.
Znów rozbijam kolana o te same kamienie. Ponownie złoszczę się, kiedy coś mi nie wyjdzie. Identycznie zjada mnie ambicja i tak samo kocham rysunek i śpiew. Znowu grymaszę przy pomidorach i gardzę surówkami. Stroję się przed lustrem i najbardziej lubię warkocze.